Czy Świebodziczanie doczekają się suchego parkingu koło stacji?
O tej sprawie pisałem pod koniec lutego, od tego czasu stan parkingu pogorszył się…
To po prostu wstyd, że burmistrz nie potrafi poradzić sobie z tak drobną, ale uciążliwą sprawą. Co prawda zgodnie z informacją uzyskaną z Ratusza, część terenu jest w zarządzie PKP, ale całość znajduje się na terenie Świebodzic i ma służyć mieszkańcom naszego miasta. Do burmistrza należy zadbanie o załatwienie tej sprawy, a nawet podjęcie działań po uzgodnieniu z właścicielem. Być może właściciel działki nawet nie wie, że jest jakiś problem… A może burmistrz też nie wie, w końcu na ostatniej sesji powiedział, że „w Świebodzicach mieszka ale nie nocuje”…
Panie burmistrzu, podpowiadam: należy zwrócić się o zgodę do PKP, kupić wywrotkę kruszywa i siłami ZGK doprowadzić parking do stanu używalności…
Koszt: kilkaset złotych. Efekt: bezcenny.
Będą zarybiać???
Czekajo na prom…
Reklamacja do wykonawcy
To jest oczko wodne od dudy
Adrian Nairda