Kto leje wodę (już nie na boisko)?
Otrzymałem odpowiedzi na pytania dotyczące bezlicznikowego poboru wody z hydrantu do podlewania trawy na boisku OSiR przy ul. Sportowej.
Od kilku tygodni mamy w Świebodzicach suszę ale jak pisałem TUTAJ nie wszyscy muszą się tym przejmować. Po udokumentowaniu procederu spytałem prezesów świebodzickich spółek OSiR i ZWiK o zdanie na ten temat. Po kilku dnia otrzymałem poniższe odpowiedzi.
Prezes OSiR, pan Dariusz Sokół:
W odpowiedzi na Pana zapytanie dotyczące opłat za wodę, którą jest podlewana murawa boiska sportowego przy ul. Sportowej 1 uprzejmie informuję, że OSiR Świebodzice Sp. z o.o. rozlicza się z Zakładem Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Świebodzicach zgodnie z ustaleniami według obowiązujących stawek.
Nie odniósł się z żaden sposób do zaistniałej sytuacji
Prezes ZWiK, pan Piotr Zalewski:
Zgodnie z umową na dostawę wody zarządca stadionu ma prawo do pobierania wody w celu podlewania boiska, za którą płaci. Ponieważ instalacja wewnętrzna stadionu oraz funkcjonujące przyłącza nie pozwalają na uzyskanie wydajności odpowiedniej dla pracy zraszaczy od ubiegłego roku OSiR ma zgodę na pobór wody z hydrantu. Istotnie powyższy pobór nie jest opomiarowany wodomierzem – podobnie jak w przypadku poborów dokonywanych przez Straż Pożarną ilość wody mierzona jest czasem pracy urządzeń ją pobierających w oparciu o ich nominalny pobór.
I wydawało by się, że sprawa jest prosta, ale nie jest.
Po pierwsze wątpliwa jest sprawa legalności takiej umowy. W normalnej sytuacji wodę z hydrantu można pobierać po zawarciu specjalnej umowy z dostawcą wody ( w Świebodzicach to ZWiK), do hydrantu podłączana jest specjalna przystawka z wodomierzem. Pobór wody może być prowadzony jedynie doraźnie…
Po drugie OSiR nie jest Strażą Pożarną, a pomiar na podstawie czasu pracy urządzeń pobierających wodę nie jest w żaden sposób miarodajny. Wydajność hydrantu to 36 m3 na godzinę, w ciągu 1 sekundy można pobrać wiadro wody. Wystarczy, że pracownik pomyli się z odczytem odkręcenia i zakręcenia kurka o 30 minut kilka razy i straty będą znaczne. To tylko człowiek, a jak wiadomo okazja czyni…
Po trzecie jak wskazał prezes ZWiK umowa zawarta jest od ubiegłego roku… Poniżej zdjęcia przesłane przez czytelnika z roku 2015.
Mimo, że już nie na boisko, ktoś tu leje wodę… Sprawę będę badał.