Łatwo wydawać nie swoje pieniądze, czyli jak gmina chce przepłacić za mieszkania socjalne
Kilka dni temu na stronie miejskiej Świebodzic pojawiła się informacja pod rewelacyjnym tytułem „Powstaną mieszkania socjalne”. W pierwszej chwili można się ucieszyć jednak po krótkiej analizie okazuje się, że planowana jest ogromna niegospodarność.
W dwóch starych, zawilgoconych budynkach przy ulicy Granicznej 4 i 4a planowany jest remont pomieszczeń z przeznaczeniem na mieszkania socjalne. Pięć mieszkań o powierzchni od 22 do 47 m2 ma zostać wyremontowanych za niebotyczną sumę ponad 1,3 mln zł. Za taką sumę można kupić na wolnym rynku 10 nowych mieszkań o powierzchni 40 m2 każde w stanie deweloperskim. W lutym gmina Świebodzice złoży wniosek o dofinansowanie projektu do Instytucji Pośredniczącej Aglomeracji Wałbrzyskiej, do osi Infrastruktura Spójności Społecznej.
Poniżej przedstawiam stanowisko radnego miejskiego Mariusza Szafrańca:
„W lutym br. Gmina Świebodzice złoży wniosek o dofinansowanie projektu, mającego na celu wybudowanie w mieście nowych lokali socjalnych. Szacunkowa wartość projektu to ok. 1,2 mln zł. (dokładnie ponad 1,3 mln zł – taką informację otrzymali radni na sesji 19 stycznia). Wniosek będzie złożony do Instytucji Pośredniczącej Aglomeracji Wałbrzyskiej, do osi Infrastruktura Spójności Społecznej.” – czytamy na portalu miejskim Świebodzic.
Dalej dowiadujemy się że: „Tytuł projektu nosi nazwę „Przebudowa i remont budynków zdegradowanych z przeznaczeniem na mieszkania socjalne w gminie Świebodzice”. Na lokale zostaną zaadoptowane mieszkania, znajdujące się w dwóch budynkach przy ul. Granicznej 4 i 4a, w sumie 4 mieszkania (5 mieszkań, to informacja z sesji), o powierzchni od 22 do 47 m2. Będą wyposażone w łazienkę i wc oraz kuchenkę gazową i zlewozmywak. Budynki zostaną także wyremontowane w częściach wspólnych: instalacje, korytarze, schody, termomodernizacja.”
Tyle cytatów. 85% kosztów pokryją środki z funduszy Unii Europejskiej, czyli Unia wyda 1,105 mln zł, a gmina Świebodzice 195 tyś. zł. Załóżmy, że całkowita powierzchnia wyremontowanych mieszkań będzie wynosić około 190 m2. Koszt wyremontowania 1 m2 wyniesie więc około 6 842 zł, czyli ponad dwa razy więcej niż wartość 1 m2 w nowym budynku na rynku deweloperskim. A my (gmina) będziemy mieć dalej stare budynki po liftingu.
Szanowni Państwo, takie marnotrawstwo po prostu mnie przeraża. Przecież środki Unii Europejskiej, marszałka, starosty czy gminy to nasze pieniądze, zebrane z naszych podatków. Wiem, że niektórzy powiedzą, trudno dają trzeba brać i burmistrz słusznie robi. Dobrze niech bierze, ale powinien, moim zdaniem, grzmieć na pół Polski i próbować walczyć z tym marnotrawstwem. Przecież moglibyśmy mieć za te pieniądze nowy budynek z ośmioma mieszkaniami po 54 m2 każde. A budynki przy ul. Granicznej po prostu wyburzyć.
Mariusz Szafraniec, radny Świebodzic
Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu na remont kamienicy, ogłoszono przetarg. Do wykonania remontu zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak. Pierwszy ofertę przedstawił Turek: robota solidna, projekt kompletny, koszt: sześć tysięcy euro. Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena wyniosła dziesięć tysięcy euro.
Komisja pyta:
– Czemu aż tyle?
– Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały, solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.
Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny do obu poprzednich, ale cena wynosiła pięćdziesiąt sześć tysięcy euro. Członkowie komisji przetargowej o mało nie spadli z krzeseł, a po chwili pytają:
– Skąd wzięła się taka wielka kwota.
– Dwadzieścia pięć tysięcy euro dla mnie, dwadzieścia pięć dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a sześć dla Turka, bo przecież ktoś ten remont musi zrobić….
Przerażają i porażają mnie wnioski autora artykułu, który generuje przekaz publiczny pozbawiony treści merytorycznych, wysnute wnioski są „ Himalajami hipokryzji „. Odwrócę pytanie czy niegospodarnością można nazwać ,że w kasie miasta Świebodzice znajdą się dodatkowe pieniądze. Nie stoi nic na przeszkodzie aby autor artykułu w ramach swojego autorskiego projektu bycia filantropem ekonomicznym realizował tę inwestycję z własnych pieniędzy jak przeszkadzają mu pieniądze otrzymane z przestrzeni środków Unijnych. Konkluzja może być tylko jedna jak Pan Bóg chce kogoś ukarać to rozum odbiera , liczę na mocną refleksję pana radnego Szafrańca , aby nienawiść do włodarzy miasta nie była mylona z cywilizowaną i nowoczesną opozycją, która także powinna wiedzieć jak gospodaruje się środkami finansowymi płynącymi z programów Unijnych . Pozdrawiam radny Jarosław Dąbrowski
Ręce opadają co Pan tu wypisuje: jakie marnotrawstwo. Uzyskane pieniądze o które się staraliśmy z programu EUropejskiego, mogą być wykorzystane WYŁĄCZNIE, na rewitalizację budynku ISTNIEJĄCEGO, a w tym przypadku będą to dwa trzykondygnacyjne kamienice na ulicy Granicznej. Miasto będzie kosztowało 15% czyli około 200tyś zł reszta z dotacji EU czyli koszt miasta jednego metra 1000zł, i mamy nowe 2550m kubatury elewacji, 5 nowych mieszkań w pełni wyposażonych, nowy dach. Osobiście jestem bardzo zadowolony że wykorzystujemy środki zewnętrzne z różnych programów EU, idąc tym tokiem myślenia może nie przyjmujmy tych 3 milionów z EU które otrzymamy na rewitalizację zieleni w mieście. Pracujemy i będziemy pracować na rzecz rozwoju miasta, czerpiąc kasę z programów EU. I przypominam Program EU- Wniosek- Akceptacja-Realizacja (kasa). A nie jakieś dyrdymały i konfabulacje. Pozdrawiam radny Jarek Dąbrowski
To jest logika „złomiarza”, który żeby napić się winka za 8 zł zdewastuje publiczną toaletę za 800 zł… Jak Pan myśli skąd się biorą pieniądze w funduszach UE, z kątowni? A’propos 3 mln na zieleń – oby to było warte tych pieniędzy, a na chwilę obecną miasto nie ma pojęcia jakie obciążenia dla budżetu miasta na przyszłość wygenerują te wydatki – proszę spytać o to autorkę projektu. Sebastian Biały
Koszt powalający.faktyczne mozna kupic taniej nowe mieszkanie za m2 .w Wałbrzychu to choć budują nowe bloki komunalne.już nie remontuja ruin.to sie nazywa gospodarnosc w wydaniu samorządu naszego pięknego miasta.
A ludzie od ponad 10 lat chodzą i proszą,piszą podania o remont podłóg w mieszkaniu bo gniją to nie mają nigdy funduszy. Nie wiem kto tak byle jak podejmuję takie decyzje że wnioski ludzi są odrzucane.
Ktos szarpnie kase na swoje konto remont bedzie kosztowal 200tys faktura lewa a reszta sie podziela!! Normalka!!!
coś takiego ??? ,każdy sądzi wg siebie
Wałki przewałki. Nieskończoność