Maksymalna podwyżka wynagrodzenia dla burmistrza i kredyt na 10 mln zł.
Za dwa dni odbędzie się pierwsza robocza sesja Rady Miejskiej w Świebodzicach nowej kadencji. Najważniejsze dla Świebodzic sprawy to zwiększenie wynagrodzenia dla burmistrza i zgoda na zaciągnięcie kredytu w wysokości 10,2 mln zł.
Ostro wziął się do pracy burmistrz Paweł Ozga. W dziewięć dni po złożeniu ślubowania zwołuje sesję Rady Miejskiej, na którą przygotował pilne uchwały w sprawach najważniejszych dla Świebodzic:
- w sprawie zwiększenia wynagrodzenia dla burmistrza do maksymalnego, dopuszczalnego prawem, poziomu – to ponad 20 tys. zł miesięcznie (dodatkowo „trzynastka”, różne nagrody okolicznościowe i jubileuszowe…);
- w spawie zmian budżetu, a tu zgody na zaciągnięcie kredytu w wysokości 10,2 mln zł, oraz zgody na przesuwanie środków między paragrafami w budżecie. Dla przypomnienia, w ubiegłym roku Paweł Ozga próbował różnymi „mykami” (takiego słownictwa używa włodarz Świebodzic!) wymusić na Radzie Miejskiej zgodę na zaciągnięcie niepotrzebnego kredytu w wysokości 5,6 mln zł.
Z całą pewnością uchwały zostaną podjęte, większość radnych popierających obecnego burmistrza jest uwikłanych w różnego rodzaju zależności służbowe i towarzyskie, niektórzy są wręcz zatrudnieni w urzędzie przez Ozgę. Czy pracownik sprzeciwi się swojemu pracodawcy ryzykując zwolnienie z pracy?
Z pozoru mało ważny zapis pozwalający na przesuwanie środków między paragrafami w budżecie bez zgody Rady Miejskiej jest bardzo istotny ze względu na jawność finansów gminy. Dzięki tym uprawnieniom, Ozga będzie mógł „po ciuchu” i praktycznie bez ograniczeń przesuwać środki choćby na działania propagandowe i dezinformację.