Po latach „trąbienia” o problemie, pierwszy krok aby zmniejszyć liczbę zaparkowanych aut w Rynku. Straż miejska straci jednego funkcjonariusza…

Od 6 sierpnia na południowej pierzei Rynku zostanie utworzona „strefa parkowania ograniczonego czasowo” – postój będzie dozwolony do maksymalnie 1 godziny.

„Karty zegarowe” wydawane w biurach podawczych urzędu miejskiego mają służyć do wskazania godziny przyjazdu na oznaczone miejsce parkingowe – rozwiązanie banalnie proste i prawie bezkosztowe. Na tego typu rozwiązanie od lat, a przynajmniej od czasu przebudowy Rynku powodującej zmniejszenie liczby miejsc parkingowych, czekali mieszkańcy Świebodzic i kupcy ze Śródmieścia. Problem parkowania w centrum trwa od dawna i z pewnością nie da się go nie zauważyć.

Zdecydowanym przyczynkiem zakorkowania rynku są pracujący w centrum, w tym pracownicy Ratusza, którzy przyjeżdżają do pracy rano i pozostawiają samochód na cały dzień. Takie postępowanie utrudnia sprawne załatwienie spraw czy zakupów w Śródmieściu. Skąd taki wniosek? – miejsc parkingowych nie brakuje wieczorem i w weekendy…

Na chwilę obecną system obejmie mały fragment Rynku na południowej pierzei i obejmie tylko około 10 miejsc do parkowania w dni robocze, w godzinach od 7 do 18. To zdecydowanie za mało i jeżeli ten nie obejmie przynajmniej połowy miejsc parkingowych w Rynku, prawdopodobnie nie da się go odczuć…

To proste i tanie rozwiązanie ma jednak dwie istotne wady. Pierwszą z nich jest brak możliwości pozostawienia pojazdu na dłużej niż 1 godzinę (nawet gdyby się to wiązało z uiszczeniem opłaty – większość kierowców akceptuje takie rozwiązanie, może jednak parkomaty – pierwsza godzina za 0 zł – byłyby lepszym rozwiązaniem…).

Druga to konieczność dozoru przestrzegania ograniczonego czasu postoju. I tutaj, decyzją burmistrza, kierowców będzie pilnował funkcjonariusz straży miejskiej. Jak poinformował komendant Łukasz Gil, jeden strażnik będzie stale przebywał pod Ratuszem i sprawdzał czy wszystko jest w porządku. Czy naprawdę Straż Miejska ma zbędny etat aby angażować się w tak „wymagające” zadanie?

Na początku, za nieprzestrzeganie nowego porządku nie będą nakładane kary, a jedynie pouczenia. Jak powiedział komendant, nie ma określonego terminu od kiedy będą mandaty i za każdym razem decyzję podejmie strażnik na miejscu. W tej chwili jest już ustawiony znak zakazu postoju lecz nikt go nie przestrzega ze względu na brak możliwości udowodnienia pozostawienia auta na dłużej niż godzinę. Taki „martwy” znak jest ustawiony również przy ulicy Strzegomskiej – ciekawe po co?