Poczwórny koncert w A’propos (foto)
Riders to band z ponad piętnastoletnią historią… i to było widać na scenie. Grali swobodnie a ich optymistyczna muzyka porywała do zabawy.
W sobotni wieczór, 9 maja, po raz pierwszy byłem w A’propos na takim koncercie, czterech wykonawców (bo Riders zaprosił gości) to już prawie festiwal. Jako support zagrali: Black Flying Dog z Nowej Rudy, Paranoja Hotel z Wałbrzycha i Clockmaid z Warszawy. Muzycznie było bardzo interesująco, słuchaliśmy bluesa i rocka, dużo gitar i rytmu. Młode zespoły zagrały m.in. utwory Led Zeppelin i Handrixa, w repertuarze gwiazdy słyszałem Janis Joplin i wiele autorskich piosenek. Mi najbardziej przypadł do gustu energetyczny występ Clokmaid.
Sebastian Biały