Renata Przemyk: nie umrę… nagram nową płytę…
Taką zapowiedź przekazała na wczorajszym koncercie w wałbrzyskim klubie A’propos artystka, której przedstawiać nie trzeba… na scenie od 30 lat!
Zadebiutowała pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku (!) i na początku śpiewała z zespołem Ya Hozna, jej pierwszymi wielkimi przebojami były piosenki „Babę zesłał Bóg”, „Kochaj mnie jak wariat”, „Tańczę na stole” czy „Tortury”. Wszystkie te zjawiska były na wczorajszym wydarzeniu w Wałbrzychu. Były największe przeboje Renaty i kilka nowych utworów, było sentymentalnie i ostro – rockowo. Jeżeli na nowej płycie będzie więcej takiego rockowego grania jak próbka na koncercie to już nie mogę się doczekać, zresztą publiczność też owacyjnie przyjęła tą muzykę… Kto nie był niech żałuje.