Uczniowie liceum w Świebodzicach wspierają nauczycieli, nauczyciele wystosowali list

Strajk nauczycieli trwa. W Świebodzicach znaleźli się uczniowie czynnie popierający protest.

Treść listu i zdjęcia otrzymałem e-mailem na adres redakcji. Dzisiaj o godzinie 11 odbędzie się demonstracja przed ministerstwem edukacji, po demonstracji ZNP ma zdecydować co dale ze strajkiem.

LIST DO STRAJKUJĄCYCH
Drodzy Koledzy i Koleżanki Nauczyciele!
W związku z tym, że rząd  skutecznie stosuje w naszej sprawie zasadę „dziel i rządź” zamiast negocjacji, używając metod, które maja nas złamać i upokorzyć, chcielibyśmy zaapelować do naszych strajkujących Koleżanek i Kolegów – nie poddawajcie się! Przed nami najtrudniejsze dni.
My – nauczyciele Liceum Ogólnokształcącego im Marii Konopnickiej w Świebodzicach –  chcemy podzielić się z Wami naszymi refleksjami na temat trudnych chwil, które jako strajkujący wszyscy przeżywamy.
Jako jedyne liceum w mieście zawsze byliśmy szkołą mającą duży wpływ na życie mieszkańców Świebodzic. Z naszej szkoły wywodzi się wielu znamienitych świebodziczan (prawników, lekarzy, nauczycieli, dziennikarzy, ludzi biznesu, aktorów), z których jesteśmy dumni, mając świadomość, że ich sukces jest efektem współpracy i wysiłku wielu pokoleń pedagogów, rodziców i samej młodzieży, którą kształcimy już od 70 lat. Naszej wspólnej pracy przyświeca zawsze ten sam cel – dobro ucznia.
Dlatego dzisiejsza sytuacja, w której to dobro naruszamy,  jest dla nas niezwykle trudna. Zapewne wszyscy czujemy to samo: żal, złość, niepewność, rozgoryczenie lekceważeniem i pogardą władzy. Codziennie czytamy i słyszymy nieprzychylne i niesprawiedliwe opinie. Otrzymujemy też jednak wiele słów poparcia ze strony uczniów, rodziców, różnych grup zawodowych, które rozumieją nasze problemy i  wierzą w słuszność naszego działania.
Drodzy Koledzy i Koleżanki! Wytrwajcie, bądźmy zjednoczeni i solidarni, bo po raz pierwszy w historii naszych protestów udało się zbudować coś niezwykle cennego, co stanowi naszą wielką siłę – prawdziwą wspólnotę nauczycieli ponad podziałami.
Uwierzmy, że  razem tworzymy ogromną grupę – nie tylko silną, ale zdolną zmienić skostniały system. Nie możemy się poddać, bo stracimy godność i resztki naszego autorytetu, tak dotkliwie podważanego przez  stronę rządową. Bądźmy razem! Nie pozwólmy się podzielić, a czas spędzany na strajku poświęćmy na wypracowanie pomysłów na nową edukację.
Nasi młodzi Koledzy i Koleżanki! Ten strajk jest też dla Was! To, co wypracujemy teraz, przyniesie owoce w szkole, w której będziecie uczyć w najbliższych latach. Szkole, która wykształci mądrych, przedsiębiorczych i twórczych ludzi, dzięki inspirującym nauczycielom i programom, dającym możliwość wszechstronnego rozwoju. Ale taki inspirujący nauczyciel musi być dobrze opłacany i musi mieć czas na swój własny rozwój.
Koledzy i Koleżanki! Nie traćcie ducha. Nie traćcie tez czasu. Siadajcie w zespołach, tworząc pomysły na nową lepszą szkołę. Jesteśmy przekonani, że Wasze pomysły będą lepsze niż te zawarte w fatalnym porozumieniu zarządu NSZZ Solidarność z rządem, które dla każdego nauczyciela jest przykładem niekompetencji autorów, którzy tworzyli je pospiesznie i na kolanie (bo czy to ewaluacja jest największą bolączką szkoły? Albo obowiązek przygotowania tzw. rozkładów materiału?)
Jesteśmy świadomi, że zmiany w oświacie  są konieczne, ale chcemy, aby wysłuchano  także naszego głosu i wzięto pod uwagę nasze argumenty. W końcu to my stajemy naprzeciwko ucznia, aby wcielić w życie programy tworzone bez naszego udziału. Nie dajmy sobie wmówić, że za obecny kryzys w oświacie odpowiadają nauczyciele.
Apelujemy tez do dyrektorów szkół – bądźcie ze swoimi nauczycielami, oni bardzo potrzebują Waszego wsparcia.
Drodzy Koledzy i Koleżanki!  Nie zapominajmy, że walczymy także o pracowników obsługi i administracji, którzy dziś  solidaryzują się z nami , a o których w słynnym „dobrym” porozumieniu nie ma ani słowa, a przecież bez nich praca w szkole byłaby niemożliwa.
Sukces każdej szkoły jest wynikiem współpracy i zaufania pomiędzy nauczycielami, rodzicami i uczniami. Chcielibyśmy, aby protest nauczycieli zakończył się podobnym sukcesem, wynikającym ze współpracy i porozumienia, a nie wojny, w której wszyscy będziemy przegrani.
Nauczyciele LO w Świebodzicach