Usunęli krzaki porastające najstarszy zabytek w Świebodzicach
Ruiny kościoła św. Anny przy ulicy Mikulicza w Świebodzicach to najstarszy zabytek w granicach miasta, wybudowanie datuje się na przełom XII i XIII wieku.
O tym w jakim znajduje się stanie pisałem już wielokrotnie (link do wcześniejszego artykułu). Odpadające elementy, mury porośnięte trawą i krzewami. Korzenie roślin degradują spoinę murów, zniszczenia dopełniają padające deszcze wypłukujące zaprawę.
W miniony poniedziałek grupa Świebodziczan ze stowarzyszenia Obywatelskie Świebodzice (T. Czekaj, M. Cichoń, S. Biały i M. Szafraniec) podjęła się wycięcia krzewów porastających mury i teren przyległy do kościoła. Ponieważ stan murów jest krytyczny, wycinka była prowadzona z kosza na podnośniku tak aby nie spowodować uszkodzeń zabytku.
Inicjatorem akcji był radny miejski Mariusz Szafraniec:
Zdaję sobie sprawę, że te działania nie będą w 100% skuteczne. Obcięte rośliny odrosną na wiosnę, tutaj konieczne jest podjęcie profesjonalnych działań przez konserwatorów zabytków w celu usunięcia korzeni i wzmocnienia spoiny. Akcję przeprowadziliśmy dla zwrócenia uwagi przez opinię publiczną na problem. Dbałość o pamiątki przeszłości jest dla mnie osobiście bardzo ważna. Gmina chwali się tym zabytkiem w każdym folderze jednocześnie zamyka oczy na to co się z nim dzieje. Wielokrotnie, jako radny, zwracałem uwagę na problem burmistrzowi Świebodzic, prosiłem o podjęcie działań w celu ratowania zabytku… nigdy nie było reakcji na te prośby. Jako stowarzyszenie Obywatelskie Świebodzice wystosowaliśmy pismo w tej sprawie do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.