1000 zł nagrody za pomoc w ujęciu przestępcy. Prokurator nie potrafił ustalić kto fałszował podpisy.

Podpisy były fałszowane. Jest decyzja prokuratora w sprawie fałszowania podpisów pod apelem zorganizowanym przez Macieja Kotwicę i radnego Jana Klepca.

W wyniku dochodzenia po zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, podczas zbierania podpisów pod apelem dotyczącym radnego Łukasz Kwadransa prokurator Prokuratury Rejonowej w Świdnicy stwierdził, że do przestępstwa doszło. Na podstawie opinii biegłego można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że wykonała je ta sama osoba. Niestety na podstawie zbadanych próbek pisma, nie udało się ustalić kto fałszował podpisy. Inicjatorem apelu był mieszkaniec Świebodzic, Maciej Kotwica (tutaj jeszcze jeden artykuł o jego aktywności). Wspólnie z radnym Janem Klepcem zorganizowali zbieranie podpisów, najwyraźniej szło dosyć opornie i ktoś „pomógł”… Cała akcja miała miejsce latem ubiegłego roku. W wyniku nie wykrycia sprawcy prokurator postanowił śledztwo umorzyć. Postępowanie może zostać wznowione po ujawnieniu nowych dowodów lub świadków.

W polskim prawodawstwie fałszowanie podpisu jest przestępstwem, kara za podrobienie podpisu wynika z art. 270 § 1 k.k. Mówi on: “Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”

1000 zł nagrody za pomoc w ujęciu przestępcy

Taka nagrodę ufundował radny Łukasz Kwadrans za pomoc w ujęciu przestępcy. Osoby, która fałszowała podpisy pod apelem dotyczącym jego osoby. Jeżeli byłeś świadkiem lub potrafisz wskazać okoliczności w których doszło do popełnienia przestępstwa fałszowania podpisów i te informacje doprowadzą do ujęcia sprawcy nagroda może być Twoja. Jeżeli wiesz coś o sprawie napisz e-mail na adres: redakcja@swiebodzice.info. Dyskrecja zapewniona.