Mamo, w jakim języku oni mówią? – finałowe przedstawienie Brave Kids w Wałbrzychu

Czwartkowe popołudnie, upał. Gościnne, choć betonowe dziedzińce Starej Kopalni stały się miejscem wielokulturowego spotkania. Szare przestrzenie murów zostały ozdobione gigantycznych rozmiarów makatą, kolorowymi taśmami, „sznuro-girlandami”. Przestrzeń została oswojona, a publiczność zagarnięta przez odważne dzieci, które uczą nas lepszego świata, bez barier i uprzedzeń.

Na scenie zaprezentowały się dzieci z Maroka, Ugandy, Rosji i Polski. Pod opieką liderów artystycznych: Magdy Celniaszek i Marcina Misiury przygotowane zostało widowisko, które pokazało jak można wspólnie wspaniale się bawić mimo różnic, innego koloru skóry, innego języka. Piękny i wzruszający moment przeżyła jedna z Mam goszczących, a publiczność razem z nią, kiedy to na scenie odśpiewano jej sto lat w kilku językach.

Na finałowe przedstawienie przyszło wiele rodzin z dziećmi. Nie każde z nich miało okazję wcześniej zobaczyć, poznać, posłuchać dzieci, które wyglądają inaczej, mówią w języku, którego nie znamy, pochodzą z kraju, o którym dziecko nawet mogło nie słyszeć. Była to wielka lekcja tolerancji, budowania świata bez podziałów. Dzieci to świetnie rozumieją, a muzyka i taniec dają możliwości zabawy bez względu na to skąd jesteśmy. Poznaliśmy też dziecięcą ambasadorkę tolerancji, Sami.

Swoją przygodę z Brave Kids przeżyły też dzieci z wałbrzyskich podwórek, które wraz z liderami artystycznymi przygotowały w krótkim, bo zaledwie dwutygodniowym okresie, wspaniały występ.

Dobrym duchem, organizatorką wałbrzyskiego Brave Kids jest pani Magdalena Sawicka. Dzięki zaangażowaniu jej i grupy wolontariuszy,o której pani Magda nigdy nie zapomina, ich gigantycznej pracy – możemy pokazać naszym dzieciom, że to nie strach i agresja, lecz porozumienie jest kluczem do lepszego świata.

Ewa Tomczak