Marek Galiński zginął w wypadku samochodowym.
Utytułowany kolarz górski Marek Galiński zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Jędrzejowie (Świętokrzyskie). Miał 39 lat. Ostatnio był trenerem kadry Rosji, a wcześniej prowadził reprezentację Polski.
Z informacji uzyskanych przez PAP wynika, że Galiński wracał ze zgrupowania na Cyprze. W niedzielę późnym wieczorem jechał samochodem – prawdopodobnie z lotniska w Krakowie – do domu w okolicach Opoczna. Ze wstępnych ustaleń wynika, ze 39-letni kierowca forda mondeo mógł nie zapanować nad pojazdem na łuku drogi i uderzył w drzewo. Mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Swego czasu, ten wybitny Polski kolarz, często bywał na Dolnym Śląsku z racji rozgrywanych zawodów MTB m.in. w Książu.
foto wykonane podczas jednej z edycji Grand Prix MTB (Bielawa, 2010)