Dla burmistrza, uprawnienia do zaciągania zobowiązań bez kontroli, były ważniejsze niż budżet!
Jak powiedział po głosowaniu, w sprawie przyjęcia uchwały budżetowej dla Świebodzic na rok 2022, radny Tomasz Czekaj – takiej sytuacji nie było chyba nigdzie w Polsce, a na pewno w całej historii Świebodzickiego samorządu. Ani jeden radny nie poparł budżetu na ten rok przygotowanego przez burmistrza Pawła Ozgę, co więcej, radni z „obozu” Ozgi głosowali przeciw temu budżetowi…
Sesja Rady Miejskiej, na której miała być przyjęta uchwała budżetowa dla Świebodzic, na rok 2022, rozpoczęła sią 29 grudnia ubiegłego roku i dwukrotnie była przerywana przez burmistrza w celu jej poprawienia uzupełnienia. Druga część odbyła się 4 stycznia 2022. Trzecia, podczas której burmistrz doprowadził do odrzucenia uchwały, odbyła się 13 stycznia.
Burmistrz Paweł Ozga nie chce by patrzono mu na ręce
To sytuacja, która nigdy nie miała miejsce w Świebodzickim samorządzie. Radni opozycji wprowadzili do budżetu tylko jedną poprawkę związaną z przesunięciem środków – chodziło o to aby nie odbierać środków szkołom podstawowym i branżowym, które są i tak w trudnej sytuacji – pieniędzy brakuje w szkołach na wszystko… Brakujące środki mają być zabezpieczone ze środków na administrację publiczną (m.in. gmina wydaje rocznie ok. 100 tys. zł na propagandę w gazecie Świebodzic), gdzie są możliwości dokonania oszczędności w zatrudnieniu i kosztach propagandy. Pozostałe zmiany polegały na tym, że ograniczały możliwości podejmowania decyzji mających wpływ na finanse gminy przez burmistrza bez opinii Rady Miejskiej.
Opozycja mimo większości pozostawiła radnym „burmistrza” wolną rękę, jednak uprawnienia dla burmistrza okazały się ważniejsze…
Niechlujnie i bez konsultacji
Z budżetem gminy są problemy od momentu kiedy burmistrzem został Paweł Ozga. Ozga układa budżet sam, nie interesują go potrzeby mieszkańców, nie słucha głosu radnych, nawet nie realizuje swojego programu wyborczego (strona www z programem Ozgi dawno zniknęła, a radny Janusz Kościukiewicz przyznał na jednej z sesji, że program był kłamliwy – na potrzeby kampanii wyborczej). Budżet na rok 2022 został przedstawiony Radzie pod głosowanie 29 grudnia ubiegłego roku, był to dokument niekompletny, brakowało części opisowej (bez tego to tylko ogólne hasła i liczby w tabelach), nie były też w nim uwzględnione zmiany wynikające z przyjętych uchwał w okresie od 15 listopada 2021 (wtedy niepełny dokument został umieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej) do 29 grudnia. I to był pierwszy powód do przerwania sesji…
Autopoprawka zostały szybko zredagowana, jednak ktoś zrobił to bardzo niechlujnie. Ponadto nie został przedstawiony ujednolicony tekst uchwały budżetowej. W dniu 4 stycznia, na trzy godziny przed wznowieniem sesji Rady Miejskiej burmistrz przedstawił druga autopoprawkę… Czterostronicowy dokument zawierał cały szereg zmian do budżetu, w tym poprawki do autopoprawki… Radni nie mieli możliwości nawet zapoznać się treścią dokumentu, nie mówiąc o tym jaki będzie miał wpływ na poszczególne pozycje w najważniejszym dokumencie samorządu. Sesja została ponownie przerwana przez burmistrza do dnia 13 stycznia.
Dopiero 11 stycznia kompletne dokumenty zostały udostępnione Radzie i mieszkańcom.
Uprawnienia ważniejsze niż sprawne funkcjonowanie miasta
11-go stycznia 2022, większość radnych postanowiła, że burmistrzowi nie można ufać (w kontekście braku współpracy, braku realizacji programu wyborczego i miernych planów inwestycyjnych zawartych w budżecie) na wniosek radnego Łuksza Kwadransa zostały wprowadzone poprawki ograniczające:
- możliwość zaciągania kredytów i pożyczek;
- dokonywania przeniesień w planie wydatków bieżących i inwestycyjnych w ramach działu
pomiędzy rozdziałami i paragrafami klasyfikacji budżetowej, łącznie z wynagrodzeniami ze
stosunku pracy; - dokonywania zmian w planie dochodów i wydatków;
- lokowania wolnych środków budżetowych na rachunkach bankowych w innych bankach niż bank
prowadzący obsługę budżetu gminy.
Cofnięcie tych uprawnień wiązało się z tym, że burmistrz nie może podejmować ważnych decyzji finansowych w tajemnicy przed Radą Miejską.
10 minut przed głosowaniem
Radni związaniu z burmistrzem dostali wolną rękę w sprawie głosowania, opozycja określiła, że nie będzie przeszkadzać im w podjęciu decyzji choć budżet nie spełnia ich oczekiwań. Radni Ozgi przed głosowaniem poprosili o 10 minut przerwy aby uzgodnić z nim co zrobić…
Uzgodnienia z Ozgą były czytelne: „nie zgadzamy się na odebranie uprawnień i kontrolowanie budżetu przez większość w Radzie”.
Radni „burmistrza” odrzucili projekt, na który zresztą nie mieli żadnego wpływu.
Co zrobi RIO?
Sytuacja, gdy radni nie przyjęli budżetu nie jest nowa dla Pawła Ozgi i świebodzickiego samorządu. Dwa lata temu budżet niespełniający oczekiwań mieszkańców został odrzucony przez reprezentujących ich radnych. Miasto funkcjonowało w oparciu o prowizorium, które po sprawdzeniu rachunkowym, praktycznie bez zmian, przyjęła Regionalna Izba Obrachunkowa. Prowizorium ze zmianami wprowadzonymi przez Radę, burmistrz musi przedstawić do RIO, co zapewne niebawem się stanie. Ozga z pewnością sytuację wykorzysta do walki z organizacjami pozarządowymi. Opóźnianie konkursu na dotacje znamy z poprzednich lat. Takie działanie prowadzi do braku możliwości rozliczenia kosztów sprzed podpisania umowy o dotacji, to niekomfortowa sytuacja dla organizacji, które prowadzą działalność ciągłą i muszą opłacić pracowników.