Sezon na grzyby – czas wyruszyć do lasu!
Pierwsze chłodniejsze poranki, mgły unoszące się nad polami i zapach wilgotnej ściółki – to znak, że rozpoczął się jeden z najbardziej wyczekiwanych momentów jesieni: sezon grzybobrania. Dla wielu osób to nie tylko sposób na zdobycie naturalnych skarbów, ale też rytuał i forma odpoczynku blisko natury.
W koszach pojawiają się przede wszystkim borowiki – prawdziwe króle grzybów, które zachwycają smakiem i aromatem. Nie brakuje też podgrzybków, maślaków czy koźlarzy. Każdy z nich ma swoje zastosowanie w kuchni – od aromatycznych sosów i zup, po marynaty, które zimą przypomną smaki jesiennych spacerów. Coraz popularniejsze stają się też suszone grzyby – idealne jako dodatek do bigosu czy pierogów.
Warto jednak pamiętać, że grzybobranie wymaga rozwagi. Zbierajmy tylko te gatunki, które dobrze znamy, a w razie wątpliwości skonsultujmy się z atlasem lub bardziej doświadczonymi grzybiarzami. Nigdy też nie zbierajmy grzybów przy drogach czy w miejscach zanieczyszczonych – natura odda nam najwięcej dobra, jeśli będziemy o nią dbać.
Grzybobranie to nie tylko zdobywanie kulinarnych skarbów, ale też sposób na zwolnienie tempa i zanurzenie się w jesiennym krajobrazie. Kosz pełen dorodnych borowików to nagroda, ale prawdziwą wartością jest sam spacer wśród drzew, szelest liści pod stopami i radość z obcowania z naturą.
Aktualnie kończy się wysyp głównie gatunków letnich jak borowiki i kanie, na podgrzybki, rydze koźlarze i gąski musimy jeszce trochę poczkać, powinny się pojawić po pierwszych deszczach w październiku.