Wybory prezydenckie w Świebodzicach
W dniu wczorajszym rozpoczęły się wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W pierwszej turze nie zostały rozstrzygnięte.
Wybory odbywały się w reżimie sanitarnym związanym z koronawirusem, W Świebodzicach tylko 105 osób skorzystało z możliwości głosowania korespondencyjnego. Nie było większych problemów z zachowaniem odległości, od czasu do czasu przed lokalami tworzyły się niewielkie kolejki…
Oficjalne wyniki ogólnopolskie nie są jeszcze znane (zostaną podane najprawdopodobniej we wtorek) ale wszystko wskazuje, że w drugiej turze znajdą się Andrzej Duda (PiS) i Rafał Traskowski (KO). Jakie są prognozy i jak głosowała „Polska” wiemy z doniesień medialnych, a jak głosowali Świebodziczanie?
Ogółem zagłosowało 10 493 z 17 446 osób, co stanowi 60,36% uprawnionych. Najwyższa frekwencja była w komisjach zlokalizowanych na osiedlu Piastowskim, w jednym z lokali przekroczyła 70%, najniższa w Śródmieściu – najsłabszy wynik: dokładnie 50 % (pomijam wynik w szpitalu – jest on niereprezentatywny, zarejestrowanych jest tam marginalna liczba uprawnionych).
W Świebodzicach najlepszy wynik w I turze uzyskał obecny prezydent Andrzej Duda – 4001 głosów (co stanowi 38,13%), drugie miejsce: Rafał Trzaskowski – 3931 (37,46%), trzecie miejsce: Szymon Hołownia – 1491 (14,21%), czwarte Krzysztof Bosak – 603 (5,75%).
Ciekawie wygląda geografia głosowania. Rafał Trzaskowski wygrał na największym świebodzickim osiedlu Piastowskim i w „nowobudowanych” osiedlach domków jednorodzinnych zamieszkiwanych głównie przez ludność napływową. Z kolei Andrzej Duda wygrał w Śródmieściu, w Cierniach i Pełcznicy. Mniej więcej równą liczbę głosów obaj finaliści otrzymali w zachodniej części miasta z osiedlem Sudeckim.
Wyraźna jest też korelacja z frekwencją. Im wyższa frekwencja tym lepszy wynik Rafała Trzaskowskiego co może wskazywać większą dyscyplinę wśród wyborców Andrzeja Dudy.
II tura wyborów odbędzie się 12 lipca 2020. Wtedy zadecydujemy, kto z obecnych kandydatów, Andrzej Duda czy Rafał Trzaskowski będzie prezydentem, przez kolejnych pięć lat.