A winna jest temu polityka miasta wobec kierowców. W normalnych godzinach, kiedy otwarte są sklepy w Rynku praktycznie nie da się zaparkować.
Jeszcze nie dawno robiłem zakupy, 2-3 razy w tygodniu, w kilku sklepach – mięsnym, rybnym, kupowałem pieczywo, sery… Tych produktów nie kupuję w dużych sklepach bo w małych są lepsze i świeże.
Od czasu kiedy w skutek zmiany organizacji ruchu spowodowanej wymianą nawierzchni zmniejszyła się liczba miejsc parkingowych (Slalomem po centrum Świebodzic.) parkowanie w Rynku jest coraz trudniejsze. I nie jest to spowodowane zaparkowanymi samochodami mieszkańców – po pierwsze wciągu dnia są w pracy i ich aut tam nie ma, po drugie w weekendy i w nocy jest sporo wolnych miejsc parkingowych.
Problemem są zaparkowane samochody osób, które przyjeżdżają do pracy! Auta ustawiane są rano i przez cały dzień blokują parkingi!
Dodatkowo kilka dni temu, kolejne (nieformalne), miejsca parkingowe zostały zlikwidowane przez ustawienie klombów z kwiatami „dla gołębi” – zapewne niedługo staną się pustymi „zawalidrogami” obsikanymi przez psy. Może zamiast tych klombów należało by ustawić parkometry i wprowadzić opłatę za parkowanie powyżej godziny, np. od 8 do 17. Znikną wtedy samochody pracujących w centrum, a w ciągu godziny będzie można spokojnie zrobić zakupy czy załatwić sprawę w ratuszu…
Takie rozwiązanie załatwia sprawę parkowania w centrum wielu miast: