To jednak za trudne, woda nie chce płynąć pod górkę…
Dokładnie tydzień temu pisałem, że udało się doprowadzić do podjęcia przez gminę działań, w celu poprawy możliwości korzystania z parkingu przy stacji kolejowej w Świebodzicach…
Dzisiaj spadł deszcz i okazało się, że wykonane prace to fuszerka… Owszem plac został wyrównany, ale „dołek” pozostał „dołkiem”, a „górka” – „górką”. Ja widać na zdjęciach teren ma wyraźne obniżenie i równomierne dosypywanie kruszywa nie rozwiąże problemu (tak jak zrobiono). Woda nie popłynie wbrew prawom fizyki. Teren należy wyprofilować w taki sposób aby woda znalazła miejsce odpływu, warto użyć do tego celu poziomicy…
Czy sprawa znajdzie szczęśliwy koniec? Na pierwszą reakcję musieliśmy czekać 1,5 roku, oby rozwiązaniem nie okazała się susza…
W Świebodzicach cuda się zdarzają może popłynie pod górkę.
Ktoś weźmie drugi raz pieniądze za tę samą robotę?