Zwierzenia Ryśka
Nic nie robić, nie mieć zmartwień
Chłodne piwko w cieniu pić
Leżeć w trawie, liczyć chmury
Gołym i wesołym być
Nic nie robić, mieć nałogi
Bumelować gdzie się da
Leniuchować, świat całować
Dobry Panie pozwól nam
Słowa piosenki Ryszarda Rynkowskiego pt. „Zwierzenia Ryśka” znanego potocznie, jako „Jedzie pociąg z daleka” jak ulał pasują do tego czego nie robi w Świebodzicach, burmistrz Ozga Paweł. I już widzę reakcję niektórych – znowu się czepiają, znowu krytykują…
Co jednak można powiedzieć, o tym, że gmina odzyskała po przeszło 10-letniej dzierżawie budynek przedszkola na Osiedlu Sudeckim i nic z tym nie robi? Już w 2019 roku, wiedzieliśmy, że dzierżawa wygasa. Była podjęta wspólna, jednogłośna decyzja, że w budynku, o którym mowa będzie funkcjonowało miejskie, publiczne przedszkole. Będzie to po prostu drugi budynek przedszkola Niezapominajka, funkcjonujący pod jedną dyrekcją.
Minęły 3 lata. To bardzo długi czas, w którym można było wszystko zaplanować i zaprojektować. Budynek stoi pusty i niszczeje, nie ma projektu jego przebudowy i projektu przebudowy dojazdu, nie ma pomysłu, nie ma zabezpieczonych środków w budżecie. Miejsce na przedszkole jest idealne. Jednak budynek wybudowany ponad 50 lat temu w żaden sposób nie sprosta dzisiejszym wymaganiom funkcjonalnym a przede wszystkim termoenergetycznym.
Biorąc pod uwagę brak miejsc w Świebodzickich przedszkolach, powyższa sprawa jest skandalicznym zaniedbaniem ze strony burmistrza miasta.