1,5 mln zł – łatwe pieniądze, czyli jak burmistrz z kolegą uratowali zieleń…

„Inwestycja w Zieleń” Pawła Ozgi  to flagowy pakiet 11 zadań realizowanych z dofinansowaniem ze środków unijnych o wartości blisko 9 mln zł otrzymany w „spadku” po poprzednim burmistrzu. Wszystkie zadania wykonały dwie firmy. Po „dziwnych” przetargach, bez kar umownych za przekroczenie terminów, na specjalnych warunkach… Przypadkowo liderem, była firma dobrego kolegi burmistrza naszego miasta.
Odrobina historii

Flagowa inwestycja burmistrza Pawła Ozgi była realizowana ponad trzy lata i była schedą po poprzednim włodarzu – Bogdanie Kożuchowiczu. Pierwszy przetarg na wykonanie wszystkich zadań został rozstrzygnięty 12 stycznia 2018 roku – wtedy Paweł Ozga mógł jedynie planować start w wyborach na funkcję burmistrza Świebodzic. Historycznie to ważne okoliczności, które dają odniesienie do zakończenia w grudniu ubiegłego roku całego ciągu zdarzeń.

W przetargu wzięło udział czterech oferentów. Trzech z nich złożyło propozycje o zbliżonej wartości od 7,497 do 7,649 mln zł, jedna firma wyraźnie droższą 10,306 mln zł…

Na nieszczęście dla Świebodzic, przetarg był skonstruowany w ten sposób, że musiała go wygrać firma, która dała najniższą cenę. Już wtedy było wiadomo, że firma ze Szczecina ma kłopoty organizacyjne i nie najlepsza opinię. Ryzyko potwierdziło się, firma próbowała coś robić jednak kompletnie jej nie wychodziło…

Na początku listopada 2018 burmistrzem Świebodzic został Paweł Ozga, prywatnie bardzo dobry znajomy Dariusza Stańczyka – właściciela firmy, która złożyła najdroższą ofertę we wskazanym wyżej przetargu.

Na początku kadencji Paweł Ozga odbył kilka spotkań z instytucją pośredniczącą w dotacji ze środków unijnych w sprawie przedłużenia terminów realizacji zadania, co koniec końców się udało i wtedy umowa ze szczecińską firma została zerwana jako niezdolną do realizacji zadania…

Bierz łyżeczką, nie chochlą…

Wydawać by się mogło, że przetarg zostanie rozpisany na nowo – dwie kolejne oferty z pierwszego przetargu były zbliżone, była szansa, że znowu pojawi się oferent i zadanie uda się dokończyć za zbliżone pieniądze. Plany burmistrza Ozgi były jednak inne…

Duże zadanie, podzielone na mniejsze etapy, zawsze będzie droższe, a wykonawca już czekał…

Paweł Ozga podjął decyzję o podzieleniu jednego dużego zadania na szereg mniejszych, rozciągniętych w czasie i przeprowadzeniu szeregu postępowań przetargowych.

Pierwszy przetarg, dotyczył dokończenia prac rozpoczętych w czterech miejscach (z 12 obiektów całego zadania): obiekt nr 2 – Skwer przy ul. Świdnickiej, obiekt nr 3 – Park Miejski, obiekt nr 5 -Teren przy ul. Rekreacyjnej oraz obiekt nr 6 – Skwer Śnieżka – do przetargu zgłosiła się jedna firma: „STA-DAR” Dariusz Stańczyk i zaoferowała cenę wyższą niż oszacowanie inwestorskie tj. 521 002,33 zł, która została przyjęta.

Drugi przetarg, dotyczył obiektów nr 4 – Trasa spacerowa wzdłuż rzeki Pełcznicy, obiektu nr 10 – Trasa spacerowa Aleja Lip przy ul. Spacerowej oraz obiektu nr 12 – Boisko Sportowe ul. Ciernie. Za 298 890,00 zł zadanie wykonała firma Ogrody Grzegorz Szmidla.

Trzeci przetarg, dotyczył obiektu nr 9 – Park historyczny przy ul. Łącznej 49 zwycięzca przetargu – PW Stańczyk Sp.J. za kwotę 232 547 zł (wyższą od oszacowania)

Czwarty przetarg, dotyczył obiektu nr 8 – Park Sportowy przy ul. Dąbrówki. W przetargu wyłoniono wykonawcę za 3 593 000 zł, konsorcjum PW Stańczyk i Ogrody Grzegorz Szmidla.

Piąty przetarg, dotyczył obiektu nr 11 – Park przy ul. Jeleniogórskiej (na terenie dawnego cmentarza – nazwijmy go Cmentarnym). W wyniku przetargu wyłoniono wykonawcę: „STA DAR” Dariusz Stańczyk i Ogrody Grzegorz Szmidla za cenę o 20 tys. niższą od innego oferenta i o około 255 tys. wyższą od oszacowania inwestorskiego (sic!). Konsorcjum skasował 1 120 000 zł

Szósty przetarg, (tzw. przetarg cudów, o którym pisałem TUTAJ) dotyczył obiektu nr7 – Park Osiedlowy. Po unieważnieniu pierwszego przetargu, w skandalicznych okolicznościach wygrywa „STA DAR” Dariusz Stańczyk i Ogrody Grzegorz Szmidla za kwotę 744 998,70 zł

Siódmy przetarg, dotyczył obiektu nr 1 – Staw Warszawianka. Ponownie przetarg wygrywa „STA DAR” Dariusz Stańczyk i Ogrody Grzegorz Szmidla za cenę 1 943 154,00 zł około 1% niższą od kolejnego oferenta (cóż za precyzja w wycenie!).

Firma ze Szczecina Giardino Beata Cabaj otrzymała 539 738,76 zł za wykonanie niedokończonych prac…

W sumie gmina Świebodzice zapłaciła za całą „zieleń” 9 mln bez 3 tys. zł

Specjalne warunki

9 mln zł to trochę mniej niż zakładała „Stańczyk Sp. J.” w początkowym przetargu, jednak biorąc pod uwagę specjalne warunki to się i tak „poszło dobrze”…

Firma kolegi burmistrza Ozgi nie przejmowała się terminami… bo nie musiała. Pomimo zapisów w umowach o karach umownych i wielokrotnym przekraczaniu terminów kolega burmistrza nie zapłacił ani złotówki. Sprawdziłem jak sytuacja wyglądała dla największych zadań, i tak:

  • „Warszawianka” miała być ukończona w czerwcu 2021 – ukończona w grudniu 2021, umowa była dwukrotnie aneksowana (zmiana terminu bez naliczania kar umownych);
  • „Park Sportowy” miał być ukończony w kwietniu 2021 – został ukończony 30 października, umowa była trzykrotnie aneksowana;
  • „Park Cmentarny” miał być ukończony w kwietniu 2021 – został ukończony 30 czerwca, 1 aneks;
  • „Park Osiedlowy” miał być ukończony w kwietniu 2021 – został ukończony 30 maja, 1 aneks;

Z tytułu kar umownych, gdyby nie było aneksów do umów, gmina powinna przyjąć ponad 300 tys. zł kary od wykonawcy, który nie dotrzymał terminów. Do 9 mln możemy dodać jeszcze 300 tys. na plus…

Co dalej z „flagową” inwestycją Pawła Ozgi?

Że inwestycja jest flagowa to już pewne, realizowana przez trzy lata z pewnością będzie największą w kadencji burmistrza „z pomysłem dla Świebodzic” (to hasło wyborcze obecnego burmistrza). Burmistrz chwalił się „zielenią” gdzie tylko mógł, bez znaczenia jest fakt, że część z zadań ma się nijak do potrzeb mieszkańców. Park Cmentarny jest zlokalizowany na obrzeżach miasta, po „drugiej stronie” szosy wylotowej w kierunku Dobromierza – nie ma tam jak dojść, a dla samochodów nie ma parkingu… Park Historyczny znajduje się na ogrodzonej posesji przy dawnym domu Beckera – jedyny wjazd od ul. Łącznej powoduje, że korzystają z niego tylko mieszkańcy przyległych domów (całkiem przyjemny parking dla kilkunastu osób). Warszawianka ciągle niedostępna… Park Sportowy jest miejscem wyprowadzania psów (nie radzę schodzić ze ścieżek), a infrastruktura sportowa, mimo „słabej zimy” pozamykana na klucz, ławki zostały zdemontowane (żeby młodzież nie siadała)…

Wnioski.

W Świebodzicach, dobrze mieć kolegę burmistrza. Po koleżeńsku, można w wolnych chwilach, robić drogo prace, które nie mają większego sensu… A gdyby ktoś miał wątpliwości czy lepiej łyżeczką, czy chochlą – spróbujcie zarobić „extra” 1,5 mln zł w wolnych chwilach… Firmy nie po koleżeńsku, chciały to zrobić taniej, zarabiając „swoje”.

 

Dodaj komentarz

Pogoda w Świebodzicach
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jesteśmy na Facebook'u