Paweł Ozga boi się demokracji, jego zdaniem referendum to zamach! (video z sesji RM)

Dzisiaj w Świebodzicach, dwunastu radnych Rady Miejskiej podjęło decyzję o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Pawła Ozgi ze stanowiska burmistrza.

Takie prawo dał radnym brak absolutorium dla burmistrza za słabe wykonanie budżetu w 2019 roku. Był to rok w którym burmistrz m. in. wykonał w niewystarczającym stopniu zadania inwestycyjne i nie wykorzystał dotacji.

Święto demokracji, nie zamach!

Referendum jest procedurą demokratyczną, która nie służy wyłącznie „odwoływaniu”. Od wielu tygodni słyszymy (i czytamy w jedynie słusznej gazecie), że w Świebodzicach dobrze się dzieje i mamy świetnego gospodarza. Nic prostszego aby wykorzystać referendum do potwierdzenia tej tezy, wystarczy zmobilizować mieszkańców do głosowania „za” burmistrzem i pokazać siłę mandatu. Najwyraźniej nie rozumie tego włodarz Świebodzic, Paweł Ozga straszy mieszkańców „czarnym ludem”. Tylko dlaczego? Boi się stracić funkcję? A może dobrze wie na ile głosów może liczyć po oszukaniu koalicjanta… Referendum jest narzędziem, które umożliwia rozstrzygnięcie jaka jest wola lokalnej społeczności bezpośrednio, bez manipulacji i gierek, jest świętem demokracji, podobnie jak wybory.

Dlaczego referendum?

To najprostszy i najbardziej demokratyczny sposób poznania woli wyborców. Bez manipulacji, szczucia, czy konfliktowania – wynik jest jednoznaczny. Ważnym argumentem za przyjęciem uchwały referendalnej w Świebodzicach był notoryczny brak współpracy burmistrza z Radą Miejską i brak jakiejkolwiek perspektywy zmiany tego stanu rzeczy. W br. mamy w Świebodzicach budżet autorstwa wyłącznie Pawła Ozgi, burmistrz ponownie nie dopuścił do prac nad budżetem radnych mimo, że to rada jest organem uchwałodawczym i posiada większy mandat. Od czasu kiedy Ozga doprowadził do rozbicia koalicji (dzięki której znalazł się w Ratuszu) cały czas medialnie eskalowany jest konflikt na linii Burmistrz – Rada. Burmistrz stawia się w roli ofiary i uknuł teorię spiskową, że wszyscy mu przeszkadzają i nie pozwalają rządzić i ci wszyscy źli są z wrogiej formacji politycznej… Paweł Ozga najwyraźniej pogubił się i zatracił świadomość czym jest samorząd i jaka jest rola Rady Miejskiej w której stracił większość. W eskalacji konfliktu dzielnie pomaga mu radny Janusz Kościukiewicz, upolitycznia świebodzicki konflikt na modłę ogólnopolską.

Nie chcemy upolitycznienia

Świebodzice są małą społecznością wolną od tzw. „wielkiej polityki”, wielu mieszkańców zna osobiście radnych, wie jakimi sa ludźmi… Wszelkie próby wciągnięcia mieszkańców naszego miasta w konflikty i podziały światopoglądowe mają na celu wyłącznie odwrócenie uwagi od spraw ważnych. Dla mieszkańców ważne są sprawy tu i teraz. Budowa drogi, mieszkań komunalnych, rozbudowa miejscowej infrastruktury i zabieganie o pozycje w regionie – to zadania dla samorządu. Warto tu zastanowić się czy w Świebodzicach mieszkańcom potrzebny jest sprytny manipulant polityczny czy raczej menadżer z prawdziwego zdarzenia, który uruchomi potencjał obywatelski i zadba o Miasto.

Za kilka tygodni mieszkańcy będą mogli pokazać czy zmiana, której chcieli w ostatnich wyborach samorządowych się dokonała. Czy Paweł Ozga spełnia ich oczekiwania.

I nie ma tu mowy o powrocie do sytuacji sprzed wyborów w roku 2018 (to jeden z „czarnych ludów” Pawła Ozgi). Czas płynie, trzeba szukać rozwiązania na miarę dzisiaj i jutra.

Uchwała w sprawie referendum została przyjęta głosami większości Rady w osobach: Patryk Biały, Sebastian Biały, Marcin Cichoń, Tomasz Czekaj, Aneta Dobosz, Marek Gąsior, Bogdan Kożuchowicz, Łukasz Kwadrans, Sławomir Łukawski, Halina Mądra, Zofia Marek, Adam Tobiasz. Dwóch radnych było nieobecnych na sesji.

Nagranie sesji Rady Miejskiej w Świebodzicach z 1 marca 2021: