Zimowe dowcipy natury, czyli co poradzić gdy mróz.

Zima już teraz puka do drzwi na serio. Mróz utrzymuje się w dzień, co prawda niewielki, ale to sygnał, że będzie tylko gorzej.
Poniżej przedstawię kilka porad, które obalą pewne mity i pozwolą nieco łatwiej korzystać z samochodu zimą.
Zamarzające szyby wewnątrz samochodu.
Powodem zaszronienia szyb od wewnątrz jest wilgoć zawarta w ciepłym powietrzu. Po wyłączeniu ogrzewania temperatura w aucie szybko spada a woda kondensuje się na najzimnieszych powierzchniach jakimi są szyby. Potem w miarę spadania temperatury ta woda zamarza. Jedyny sposób aby tego uniknąć to wywietrzyć wnętrze przed zamknięciem kabiny. Wystarczy otworzyć okna lub drzwi z obu stron na 30-60 sekund i rano nie będzie szronu. Wkładanie gazet pod fotele nic nie da. Nie są też za to odpowiedzialne mokre dywaniki.
Przymarznięte dzwi.
Bardzo prostym i skutecznym sposobem na tą przypadłość jest posmarowanie uszczelek drzwi wazeliną. Smarujemy cienką warstwą i wycieramy do czysta ściereczką. Zostanie cieniutka warstwa, która nie będzie brudzić i nie pozwoli na pozostawanie wody na uszczelce.
Zamarznięty zamek.
Jedyny sposób na doraźne otwarcie to wlanie do zamka odmrażacza. Pamietać należy, że wszelkiego rodzaju odmrażacze wypłukują smary z zamka i należy w sprzyjających warunkach (w garażu lub na wiosnę) nasmarować zamek aby uchronić go przed zatarciem. Odradzam podgrzewanie kluczyka zapalniczką. Nie dosć, że szanse „roztopienia” zamka są minimalne to możemy się poparzyć i uszkodzić kluczyk…
Problemy z rozruchem.
Warto sobie zdawać sprawę, że przy temperaturach rzędu -15 st. nawet mała żarówka w bagażniku może rozładować akumulator do stopnia uniemożliwiającego start silnika. Jeżeli auto jest użytkowane nakrótkich odcinkach (kilka, kilkanaście kilometrów dziennie) koniecznie trzeba kontrolować stan naładowania akumulatora i doładowywać go prostownikiem. Wszelkiego rodzaju „ubranka” dla akumulatora możemy sobie darować – to działa tak samo jak prośby czy rzucanie czarów. 
Hamulec ręczny.
Nie zapominajmy o tym aby nie używać hamulca ręcznego na postoju przy niskich temperaturach. W przeciwnym razie, jak dobrze przymarznie nie pojedziemy aż do odwilży.
No i pamietajmy o płynie do spryskiwaczy. Ja nie wymieniam płynu w całosci tylko tak od połowy listopada zaczynam dolewać zimowego.
Do czasu nadejscia konkretnych mrozów mieszanka robi się już zupełnie odporna na zamarzanie.
Szerokiej drogi!

Dodaj komentarz

Pogoda w Świebodzicach
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jesteśmy na Facebook'u